Często możemy się spotkać z opinią, że zajęcia rysunkowe są tylko dla uzdolnionych, słyszymy gdy ktoś mówi „Malowanie? Nie, to nie dla mnie, nie potrafię.”
Lecz czy to zajęcie rzeczywiście jedynie dla wybranych? 🙂
To prawda, jedni posiadają większe zdolności plastyczne, od małego mają smykałkę do rysowania czy malowania podczas gdy innym przychodzi to opornie mimo, że bardzo by chcieli. Niektórym z łatwością przychodzi nauka rysunku i rozwijanie swoich zdolności, tacy ludzie mają talent, powinni go rozwijać i zagłębiać się w dziedziny artystyczne aby nie zmarnować swoich zdolności.
A co z resztą, która też pragnie, ale nigdy nie usłyszała słowa zachwytu nad swoją pracą?
Nie można się poddawać! Z rysowaniem jest trochę jak ze sportem, warto jest mieć predyspozycje, ale najważniejszy jest zapał. Nawet najzdolniejsza osoba nie osiągnie sukcesu bez ćwiczeń. Jeżeli bardzo zależy nam na zdobyciu umiejętności i poświęcamy dużo czasu na praktykę, możemy się wiele nauczyć. Są pewne zasady i podstawy rysunku, które pomagają w opanowaniu tej sztuki, najważniejsza jest cierpliwość i zaangażowanie.
Od czego zacząć?
Najlepiej zaufać doświadczonym rysownikom, którzy poprowadzą nas, wskażą drogę i przekażą swoją wiedzę. Dobrze jest też obserwować artystów w pracy, przeglądać zdjęcia obrazów, czytać, poszukiwać techniki, która okaże się dla nas najtrafniejsza. Ponieważ rysowanie to nie tylko ołówek, jest cały szereg materiałów takich kredki, pastele, tusze czy flamastry.
Dlatego nawet jeśli na pozór wydaje nam się, że mamy dwie lewe ręce, nie zważajmy na to. Dobrze jest podjąć próby, zacząć malować i wkładać w to całe serce, a z czasem sami zaskoczymy się swoimi efektami. Warto jest angażować się w to co przynosi nam radość, jak mówią praktyka czyni mistrza, a okres wakacji to idealny czas do rozwijania swoich zainteresowań.
Ola Giermasińska