Błędy w rysunku zdarzają się wszystkim początkującym artystom. W końcu to na nich można doskonalić umiejętności. Jeśli jednak chcesz osiągnąć wyższy poziom i nauczyć się dobrze rysować, dążenie do perfekcji jest absolutną koniecznością. Dobrze jest na pewno zapisać się na kurs rysunku, na którym pod okiem profesjonalistów zgłębisz tajniki rozmaitych technik, ale niezależnie od niego, warto również ćwiczyć samodzielnie. Oto TOP 5 błędów rysunkowych, które popełniamy zbyt często.
Martwa natura pozbawiona natury
Martwa natura jest częstym tematem rysunku. Chcącym dopracować detale, początkującym artystom zdarza się sięgać po narzędzia, które mają pomóc. W praktyce jednak, przynoszą więcej szkody, niż pożytku. O czym mowa? Linijka i cyrkiel w martwej naturze to zdecydowanie nie jest dobra droga. Rysowane obiekty rzadko kiedy mają tak idealne kształty – jabłko nigdy nie jest perfekcyjnym okręgiem, a wazon nie miewa linii tak prostej, że można by ją odrysować od linijki. Poza tym, te narzędzia ani trochę nie pomogą wyćwiczyć ręki w rysowaniu kształtów, których potrzebujesz.
Roztarcie czy bałagan?
Chcąc dodać pracy ciekawego efektu, wiele osób lubi rozcierać rysowane obrazy. Dotyczy to głównie węgla, kredy czy pasteli. Owszem, są rysunki, w których wygląda to dobrze. W lwiej większości jednak, za rozcieranie zabieramy się od niewłaściwej strony! Jeśli chcesz rozetrzeć linię narysowanego detalu, sięgnij po odpowiednie narzędzie – sprawdzi się na przykład wiszer. Rozcieranie palcem, który bynajmniej nie jest precyzyjny, tworzy efekt brudnej pracy i niechlujnego chaosu, w którym rysunek traci na estetyce.
Prosta – krzywa linia
Wyrobienie dłoni i nauczenie się odręcznego rysowania prostych linii nie jest wbrew pozorom tak proste, jak wygląda. A spróbuj sobie wyobrazić architekturę, rysowaną chwiejną ręką. Jeśli brakuje ci jeszcze pewności, że pociągniesz rysowaną linię prosto, wspomóż się sposobami, które ci to ułatwią – na przykład spróbuj rysować całą ręką, a nie tylko ruchem dłoni. Ćwicząc, dojdziesz bardzo szybko do wprawy.
Zaburzone proporcje
Proporcje liczą się w każdym rysunku. Bez względu na to, czy rysujesz twarz, pejzaż czy zwierzę, zaburzone proporcje tworzą karykaturalny efekt. Naucz się mierzyć proporcje. Jak można to zrobić najłatwiej? Najlepszą miarą dla rysownika jest ołówek lub jego część (jeśli mierzony obiekt jest mniejszy). Wyciągnij wyprostowaną rękę przed siebie i zmierz nią na oko z odległości rysowany obiekt (każdy detal, który zawiera). Jeśli rysowana twarz jest długością całego ołówka, to nos będzie tylko jakąś jego częścią. W ten sposób złapiesz orientacyjnie różnice w proporcji poszczególnych detali, które rysujesz.
Od ogółu do szczegółu
Na początku artystycznej drogi każdy rysowany obiekt jest zupełnie nowym wyzwaniem. Z czasem odwzorowywanie szczegółów przychodzi nam znacznie łatwiej, ale na starcie wcale nie jest tak łatwo. Nie skupiaj się na detalu, zostaw go na koniec – zacznij od ogółu i nadania obrazowi ram w obrysie. Dopiero po ich dopracowaniu przejdź do tekstur i szczegółów. Mówiąc prościej – nie zaczynaj rysowania oka od kreślenia precyzyjnie tęczówki – bazą oka powinien być jego obrys, dopiero później rzęsy, tęczówka, rogówka czy źrenica.
Zaczynasz przygodę z rysunkiem? Rysujesz od dawna, ale brakuje ci jeszcze wprawy? Zapisz się na kurs rysunku, który pomoże ci stać się doskonałym rysownikiem. Poznasz wiele technik, poćwiczysz je pod okiem wykładowców, wyeliminujesz błędy, a twoje prace będą idealne! Więcej o naszych kursach znajdziesz tutaj: https://www.sealart.pl/kursy