Po bardzo obfitym w wydarzenia roku 2018 nadszedł czas na przygotowanie się na nowe, mam nadzieje jeszcze lepsze wystawy i aukcje sztuki.
Co proponują nam najważniejsze warszawskie galerie?
W Zachęcie Narodowej Galerii Sztuki do 20 stycznia możemy oglądać wystawę grafik z kolekcji Zachęty „Bardzo różnie i bardzo dobrze”. Jest to niezła gratka dla fanów tego typu sztuki, ponieważ grafiki od bardzo dawna nie były wystawiane, a stanowią najliczniejszy zbiór w kolekcji.
W związanym z Zachętą Miejscu Projektów Zachęty do 10 lutego wystawione będą prace Agaty Borowej. „Czy to jest namalowane?” to obrazy związane z malarstwem iluzjonistycznym, mającym na celu optyczne zaburzenie wnętrza galerii. Czy zagniecenia i załamania faktury są malarsko płaskie czy rzeczywiście „wychodzą do widza”? Mam nadzieję,że będziecie mogli sami to sprawdzić.
Jeśli interesuje Was rzeźba, Centrum Sztuki Współczesnej ma dla Was bardzo ciekawą propozycję. Od 18 stycznia do 24 marca odbędzie się wystawa prac Wojtka Pustoły o znamiennym tytule „CUT”. Tytuł wystawy odnosi się między innymi do sposobu podejścia do materii (marmuru), którym artysta jest żywo zainteresowany. Cięcie marmuru, ale również ’cut’ jako zacięcie się czymś, są głównymi, ale na pewno nie jedynymi odniesieniami. Na tę wystawę czekam z niecierpliwością, zwłaszcza,że,na rodzimym rynku sztuki jest zdecydowany niedosyt wystaw związanych z rzeźbą.
Co zaserwuje nam Muzeum Narodowe? Wystawa czasowa trwająca od 26 października 2018 do 17 marca (Krzycząc: Polska! Niepodległa 1918) jest wystawą stworzoną na setną rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości. Konfrontuje to co działo się w polskiej sztuce tego czasu z przemianami politycznymi i historycznymi, które miały ogromny wpływ na polską kulturę. Jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji obejrzeć dzieł m.in. Jacka Malczewskiego czy Zofii Stryjeńskiej, to serdecznie polecam!