Van Gogh- malarz światła

Opublikowano: 11 sierpnia 2019
Udostępnij

Vincent van Gogh, holenderski malarz XIX wieku (który za życia nie sprzedał ani jednego obrazu) jest jednym z najistotniejszych artystów świata. Jego prace przesycone ruchem i kolorem wprawiają w osłupienie najważniejszych krytyków i znawców malarstwa. Czemu jednak nie był w stanie obronić swojej sztuki w czasach, w których żył? Czemu doprowadził się na skraj szaleństwa?

Van Gogh malował otaczający go świat. Kolory używane w jego pracach są bardzo intensywne i momentami nierzeczywiste. Przetwarzanie tego, co widział, ukazywanie świata za pomocą barw, nie spotykało się z dobrym odbiorem wsród społeczeństwa, w którym żył. Kondycja psychiczna malarza została bardzo dobrze przedstawiona w filmie Juliana Schnabel’a (również znany jako reżyser filmu „Basquiat. Taniec ze śmiercią”) pt. „Van Gogh. U bram wieczności”. Willem Dafoe, który wcielił się w główną  postać, miał nie lada wyzwanie. Procesy twórcze, bardzo słaba kondycja psychiczna oraz potrzeba zrozumienia samego siebie, z czym zmagał się Vincent Van Gogh, wymagają od aktora niesamowitych umiejętności. Dafoe, swoim fizycznym podobieństwem i zaangażowaniem w rolę, zdecydowanie pomógł w przeniesieniu się w czasy życia malarza.

Kolory w filmie, odpowiadają tym, które znamy z najbardziej rozpoznawalnych obrazów Van Gogha. Żółcienie, błękity i zielenie pomagają nam zobaczyć świat takim jakim widział go malarz. Zrozumienie dla artysty przeplata się tam ze współczuciem i poczuciem niesprawiedliwości związanej z odbiorem jego obrazów. Jeśli ktoś z Was nie miał okazji obejrzeć tego filmu, to serdecznie polecam nadrobić tę niewątpliwą przyjemność.

Niestety z samą postacią Vincenta Van Gogha oraz z jego obrazami, wiąże się niesamowita komercjalizacja jego prac. Malarz, który żył zaledwie w XIX wieku, w czasach zupełnego odrzucenia, teraz mógłby „pochwalić się” występowaniem na wszelkich notatnikach, puzzlach czy nawet bieliźnie.

Czy takiego szacunku dla malarzy i malarstwa chcemy? Czy powinniśmy sprowadzać ich do produktu, bez żadnej świadomości ich życia czy historii jaką przeżyli oraz tym z czym musieli się zmierzyć w swoim procesie twórczym? Zostawiam Was z tymi pytaniami i zachęcam do zastanowienia się nad sensem malarstwa i świadomej obserwacji obrazów, które bardzo często stanowią o rozwoju historii sztuki i pomagają w rozwoju sztuki współczesnej.

Zobacz również


Studia na Wydziale Architektury PW – co warto wiedzieć? Politechnika Warszawska oferuje sześcioletnie, jednolite studia...
Więcej
Współczesna edukacja kładzie coraz większy nacisk na rozwój umiejętności analitycznych i logicznych, często pomijając znaczenie kreatywności....
Więcej

Dlaczego my?


Sprawdź opinie o SEALART

Aktualności


🧠 O KURSIE To ponad 65 godzin intensywnych zajęć przygotowujących do egzaminów na Architekturę. Skupiamy się wyłącznie...
Więcej
Szukasz kreatywnego i wartościowego sposobu na lato dla swojego dziecka? Chcesz, by spędziło czas nie tylko...
Więcej
Szanowni Rodzice, Drodzy Kursanci, w dniach: 20 kwietnia (niedziela) – Wielkanoc 21 kwietnia (poniedziałek) –...
Więcej
Kochani, zapraszamy wszystkich pasjonatów rysunku, małych i dużych na pierwsze darmowe zajęcia w nowym semestrze.  Na pierwsze...
Więcej
Zapraszamy na Dni Otwarte w Sealart! Chcesz lepiej poznać naszą szkołę i dowiedzieć się więcej o naszych zajęciach?...
Więcej

Nasze placówki